Forum Forum fizyków Politechniki Śląskiej Strona Główna
FAQFAQSzukajSzukajGalerieGalerie UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościP.W. ZalogujZaloguj
Wrażenie po finale Arsenal-Barcelona

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fizyków Politechniki Śląskiej Strona Główna -> O byle czym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
tomekbe
student



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory

PostWysłany: Śro 22:58, 17 Maj 2006    Temat postu: Wrażenie po finale Arsenal-Barcelona

Witam.

Jakie opinie po meczu?
Jak dla mnie - kibica Arsenalu, jeśli ktoś nie wie - mecz był bardzo emocjonujący. Fest. Postarzałem się o dobre kilka lat. Normalnie to bym może miał z dziesięć siwych włosów więcej, ale przez Lehmana i jeden błąd obrony umrę wcześniej chyba z pięć lat.
Moja drużyna była skazywana na pożarcie. Wszyscy chcieli żeby Barca pokazała swoją piękną grę i zmiażdżyła Arsenal. Ale nie daliśmy się ! Walka była o każdy milimetr boiska. Angielskie kluby (poza łajzami z Chelsea) zawsze walczą do końca. Mieliśmy kilka pewnych sytuacji, ale nie wykorzystał ich ani Henry dwa razy, ani Ljunberg. Czerwona kartka dla Lehmana - myślałem że padnę, że kur... mnie szlak trafi. Długo graliśmy mądrze i dobrze w obronie. Eto i Ronaldinho byli bez szans z naszą obroną. Nawet Almunia spisywał się całkiem dobrze. Ale musiał wejść Larsson. Ten gość to jest geniusz. Powinni mu pomnik postawić a "wielki" Ronaldinho może mu buty sznurować.
Jestem dumny ze swojej drużyny. Pokazali charakter. Pokazali że potrafią. Było nie było jesteśmy wicemistrzami.
Jako kibic Arsenalu jestem przyzwyczajony do porażek. Ta boli mocno, ale dla takich meczy warto być kibicem.
Gratulacje dla Barcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
mminia




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dąbrowa Górnicza

PostWysłany: Śro 23:21, 17 Maj 2006    Temat postu:

Też tak myslę Tomuś! Masz rację. Ale z niepokojem stwierdziłam, że wyczuwam w Twoim opisie wiele bólu i rozczarowania. Myślę że powinienneś z kimś o Tym porozmawiać. Czasem pomaga rozmowa o problemie i problem znika. Wizyta u dobrego spejalisty kosztowała by Cię pewnie majątek, ale nie martw się-my z Justynką chętnie wysłuchamy Cię za darmochę. A co! Znaj nasze dobra serca;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tomekbe
student



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory

PostWysłany: Śro 23:25, 17 Maj 2006    Temat postu:

Bardzo dobrze, że wyczułaś ból i smutek w moim poście.
Mimo wszystko wolałbym nie rozmawiać o tym problemie akurat z Wami. Już wole podyskutować (a raczej to będzie coś a'la kłótnia) z Frodem - kibicem Barcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Maciunek
inżynier



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Rybnik - de siti of kejos

PostWysłany: Śro 23:35, 17 Maj 2006    Temat postu:

Ja przyznam, że także kibicowałem Arsenalowi, choć przed meczem byłem prawie przekonany, ze Barca nie pozwoli sobie wydrzeć pucharu. Jakież było moje zdziwienie, kiedy od początku meczu ZDECYDOWANIE lepszym zespołem był Arsenal! Jak zwykle świetna obrona, szybkie piłki pomiędzy zawodnikami w środku boiska, i świetny, wszędzie obecny Henry. Aż do 18-ej minuty..

Nie ma co się kłócić - czerwona kartka dla najlepszego bramkarza tej edycji Ligi Mistrzów jak najbardziej należała się. Bezpardonowy atak na nogi przeciwnika w momencie gdy ten znajduje się na czystej pozycji - to wręcz podręcznikowy przykład przewinienia, za które sędzia musi pokazać czerwony kartonik. Z drugiej jednak strony zrobił co do niego należało - metodą ostateczną, ale powstrzymał Barcę od strzelenia gola. Gdyby nie to, Arsenal przegrałby dużo "wcześniej" i bardziej dotkliwie, bo bramka zdobyta już w 18-ej minucie na pewno dodałaby skrzydeł Katalończykom.

Drugą sprawą, którą trzeba przyznać, to to, że faulu na Emanuelu Eboue w 36-ej minucie NIE BYŁO! Nie umniejsza to jednak faktu, że doskonałe dośrodkowanie Henry-ego z rzutu wolnego i świetny strzał Sola Campbela głową w sam róg bramki Valdeza był wart tej drobnej pomyłki sędziego Wink
Skupiając się jeszcze na graczach Arsenalu - Henry rzeczywiście był aktywny, ale za mało niestety efektywny. Za to dwaj zawodnicy, których trzeba pochwalić to zdecydowanie pan Hleb oraz pan Ljungberg. Odebrać im piłkę to była na prawdę ciężka sztuka. Napracowali się na prawdę dużo i za to należą się im duże brawa. Reszta drużyny, zwłaszcza defensywa - Sol Campbel, Kolo Toure i Emanuel Eboue także wykonali kawał dobrej roboty.

O panach z Barcelony niebyłoby nawet co pisać, gdyby nie kilka zmian, które pan Rijkard z Holandii dokonał po przerwie. Eto'o jak zawsze szybki i zwinny, ale niestety nieskuteczny. To samo Ronaldinho, któremu skrzydła podcinali zawodnicy z Arsenalu - gdy tylko znalazł się przy piłce już miał koło siebie co najmniej dwóch przeciwników. Iniesta, Larsson - Ci panowie postawili zespół z Barcelony na nogi i skutecznie pomogli strzelić gola nie potrafiącemu wstrzelić się do tej pory Eto'o. A potem Beletti - jak ongiś Frankowski - chwilę po wejściu na boisko popisał się skutecznym strzałem i Barca była już w domu.

Cóż więcej napisać.. Arsenal bronił się dzielnie, ale w dziesiątkę to nie to samo, co w jedenastkę. Gdy Barcelona odzyskała skrzydła nie było już szans. Szkoda, ale w końcu zaszli najdalej w historii swojego klubu - za to należą im się słowa uznania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
dziekan
student



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Piekor

PostWysłany: Czw 20:53, 25 Maj 2006    Temat postu:

moze spóźnione ale( czas nie gra roli ) wyrazy uznania dla fanów Barcelony!Już 8 dzień jak Barcelona wygrała!!!a Arsenal PRZEGRAŁ sromotnie..wydaje sie ze to było zaledwie wczoraj, bo takich meczy sie nie zapomina.
BARCELONA RULES


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
tomekbe
student



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory

PostWysłany: Czw 21:17, 25 Maj 2006    Temat postu:

Od kiedy paskudo jestes kibicem Barcy. Nie ma to jak podokuczać koledze z grupy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
dziekan
student



Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Piekor

PostWysłany: Pią 9:48, 26 Maj 2006    Temat postu:

Dziś rano obudziłam się z tą wspaniałą myślą że moja ULUBIONA drużyna już 9 dzień świętuje swoje zwycięstwo.No..z takimi myślami to się można budzić i mieć miły dzień Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum fizyków Politechniki Śląskiej Strona Główna -> O byle czym Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
mtechnik
Regulamin